Źródło: https://youtu.be/DrMc4uQoWx4 kanał: Elektromagnetyczny Świat Nowotworów
opis oryginalny: O szkodliwości pól elektromagnetycznych wysokich częstotliwości (mikrofal), opowiada były pracownik (lekarz) Wojskowego Instytutu Medycyny Lotniczej.
Opublikowany: 9 lis 2018
Rakotwórcze wieże telefonii komórkowej oraz domowe routery Wi-Fi. Wojskowy Instytut Medycyny Lotniczej w Warszawie (wypowiedź byłego pracownika)
To, że promieniowanie elektromagnetyczne wysokiej częstotliwości a mówimy tutaj o polach od 300 MHz do 300 GHz już w tej chwili nie są dobrotliwe dla zdrowia to wiadomo od dawna, praktycznie od wprowadzenia pierwszych stacji radiolokacyjnych w czasie II Wojny Światowej – uważa się, że przez Anglików ale to też opinie są różne – prowadzone są badania nad wpływem pól elektromagnetycznych na organizmy żywe generalnie, nie tylko na organizmy ludzkie. Zgromadzono dziesiątki tysięcy badań, publikacji one są dostępne ogólnie. No wystarczy do jakiegokolwiek ideksu Medicusa (?) zajrzeć w bibliotece medycznej i dostaniemy dostęp, w internecie to jest dostępne. Tu nie ma żadnej wątpliwości, że mikrofale mają generalnie niekorzystny wpływ na zdrowie a w szczególności na układ odpornościowy, bo od tego się zaczyna. Objawy które, o których nam pani opowiadała – właściwie źródłem tego wszystkiego jest źle funkcjonujący układ odpornościowy. To, że promieniowanie elektromagnetyczne ma zły wpływ na układ odpornościowy to znano już dziesiątki lat temu. Ja w swojej karierze miałem okazję pracować w Wojskowym Instytucie Medycyny Lotniczej w Warszawie, którzy zajmował się ochroną pracowników z Wojsk Lotniczych i z Wojsk Ochrony Powietrznej Kraju, osób które pracowały na radarach i ci ludzie byli objęci okresową kontrolą lekarską, bardzo ścisłą, bardzo dokładną i muszę powiedzieć, że zdarzały się przypadki nowotworów – głównie krwi, białaczek – u ludzi zatrudnionych przy tych stacjach radarowych mimo, że oni byli bardzo ściśle badani, bardzo ściśle kontrolowani. Tak, że tu myślę nie ma zupełnie nad czym dyskutować. Kłopot polega na tym, że świadomość tego w społeczeństwie, również wśród moich kolegów lekarzy jest dopóki co – no średnia – nie chcę mówić żadna, bo lekarze co raz częściej mają świadomość, że takie zespoły występują , że te mikrofale działają niekorzystnie. A my w sytuacji kiedy mamy do czynienia z konkretnym pacjentem u którego pojawiają się tak rozległe, rozliczne objawy no bardzo trudno jest wpaść na pomysł. W medycynie generalnie postawienie rozpoznania, czyli znalezienie pomysłu co tam pacjentowi dolega jest kluczem do sukcesu czyli do skutecznego leczenia. Panie doktorze tym bardziej jeśli na skutek tego oddziaływania, bo niektóre osoby są nadto nadwrażliwe właściwie z tego względu po to idzie taki pacjent do lekarza , kłopoty z pamięcią , nadwrażliwość to jest tylko jakaś hipochondria. Jest to również myślę wynikiem sposobu w jaki jest zorganizowana opieka medyczna nie tylko w Polsce bo i w innych państwach. Idziemy do specjalisty, idziemy do dermatologa, idziemy do neurologa i z reguły ci lekarze patrzą bardzo jednostronnie tylko z punktu widzenia własnej specjalności na to co pacjentowi dolega. Dawniej taki lekarz omnibus no praktycznie zajmował się wszystkim. W tej chwili nie ma takich lekarzy, których może byli. Natomiast no problem polega na tym, żeby jednak tą wiedzę udało się nam rozpowszechnić, że takie przypadki są, takie istoty ludzkie istnieją. Przecież to pole elektromagnetyczny ma nie tylko negatywny wpływ na ludzkie organizmy. Są badania na pszczołach, na przykład pszczoły przestają funkcjonować jako owady zapylające jeżeli napromieniujemy je odpowiednimi dawkami. Oczywiści wszystko zależy od dawek od ekspozycji od czasu aczkolwiek jak tutaj słyszeliśmy, żeby było jeszcze ciekawiej ja się tym problemem od dość dawna interesuję. Akurat pod anteną jest najmniejsze natężenie pola elektromagnetycznego tak, że to że antena była 4 metry nad głową to akurat było bardzo dobrze, że ona była tak blisko, bo wiązka idzie szeroko, na dużą odległość ale nie akurat w tym miejscu i mimo, że tam pomiary wykazywały, że było wszystko w porządku wystarczyła ta minimalna ilość pola elektromagnetycznego akurat o takiej a nie innej częstotliwości, żeby układ odpornościowy oszalał krótko mówiąc u tej osoby. Panie doktorze jeśli pod taka antena mówią specjaliści jest najmniejsze zagrożenie to być może u tej pani nie badano no bo po co badać pod anteną jak tam wiadomo, że nie będzie ale tego nie stwierdzamy. Panie doktorze powiedział pan bardzo ważną rzecz, bo osoby które są narażone na tego typu promieniowanie elektromagnetyczne przechodzą badania, kontrole ale ich czas pracy jest specjalnie normowany aby – przede wszystkim jest to czas pracy a nie odpoczynku. To nie jest ciągłe, całą dobę narażenie natomiast tutaj mieszkańcy no przebywają cały czas w pobliżu tej anteny, to jest różnica no bo maszynista po pewnym czasie wysiądzie z pociągu , idzie do domu. Ktoś inny narażony też ma urlop i idzie gdzieś natomiast gdzie mieszkańcy mają pójść. Takie pytanie: na jakie objawy można by zwrócić uwagę – oczywiście nie mówimy, że to już na pewno jest ta choroba i nadwrażliwość ale na co należałoby jakoś tak wstępnie zwrócić uwagę jeśli podejrzewa się tutaj oddziaływanie tego typu promieniowania.
Cały problem polega na tym, że zestaw objawów jest bardzo szeroki i praktycznie no można by zwrócić uwagę, że coś jest nie tak. Tak jak w przypadku akurat no tej pacjentki no pojawia się nagle zespół przeróżnych dziwnych zjawisk, które trudno wytłumaczyć w sposób racjonalny innymi – że tak powiem – przyczynami. No cokolwiek, no generalnie nie ma jednego objawu. Z racji, że pole elektromagnetyczne wpływa niekorzystnie przede wszystkim na układ odpornościowy, to zacznijmy od tego. Ludzie zaczynają chorować, często infekcje łatwo łapią, pojawiają się bóle głowy, pojawia się przeróżna, przeróżna gama wszelkich objawów. Inna rzecz, że przecież wszyscy używamy telefonów komórkowych, których może byśmy przestali używać tych telefonów komórkowych ale tak jak pan wspomniał, tu w przypadku stacji bazowej my nie mamy żadnego wyboru jak długo będziemy przebywać, no chyba, że się wyniesiemy z tego miejsca. Przy używaniu telefonu komórkowego możemy go wyłączyć, możemy go odstawić nie musimy go używać. Tu nie mamy żadnego wyboru. Mało tego nie zdajemy sobie zupełnie sprawy z tego, że taki czynnik może działać.