źródło: https://youtu.be/eGXxshDndBU
kanał YouTube: Smok Elektrosmog
Międzynarodowe forum ochrony środowiska przed zanieczyszczeniem polami elektromagnetycznymi prawo mieszkańca do informacji.
Kraków, 5 grudnia 2016 r.
Nietermiczne interakcje pól elektromagnetycznych z żywymi organizmami
prof. dr hab. Włodzimierz Klonowski
Instytut Biocybernetyki i inżynierii Biomedycznej
im. Macieja Nałęcza PAN, Polska
Szanowni Państwo, chciałbym podziękować za zaproszenie mnie na tą konferencję do Krakowa, ponieważ jak zawsze mawiam, wszystko tak na prawdę zaczęło się w Krakowie. Nie każdy pewnie wie, że podstawy elektrofizjologii powstały właśnie w Krakowie a przecież o tym dzisiaj mówimy. Otóż te fundamenty powstały właśnie w Krakowie w XIX wieku kiedy to profesorowie z Uniwersytetu Jagiellońskiego czyli profesor Napoleon Cybulski i profesor Adolf Beck tym tematem po raz pierwszy się zajęli. Jeśli chodzi o polskich badaczy to bardzo niewielu z nich zajmowało się wpływem pól elektromagnetycznych na żywe organizmy. Nie chodziło tylko o te nietermiczne interakcje, którymi ja się zajmuję ale pomiaru tak zwanego SAR czyli wskaźnika specyficznej absorpcji ale także zagadnieniem tak zwanych interakcji informacyjnych w Krakowie w Warszawie, we Wrocławiu i w Łodzi istnieją odpowiednie centra badawcze, laboratoria również zajmujące się zagadnieniami BHP i ochrony pracowników w środowisku pracy.
Pokazuję przykłady dwóch już dość starych badań. Po lewej stronie to jest praca magisterska to sprawa habilitacyjna. Jedna na Uniwersytecie Warszawskim w Instytucie Biocybernetyki inżynierii Biomedycznej, gdzie ja właśnie pracuję. Doktor Korniewicz jest autorem tejże właśnie rozprawy – mój habilitant, który uczestniczył w słynnej konferencji z 1973 roku, która traktowała jako jedna z pierwszych o polach elektromagnetycznych właśnie. Czyli to był ten badacz, którego nazwisko pragnę przypomnieć ale omówię pokrótce interesujące tezy, które zawarł w swojej pracy magisterskiej najpierw. Przede wszystkim jako magistrant zajął się przyspieszonym wzrostem sadzonek kukurydzy, które rosły szybciej pod wpływem rozmaitego natężenia pól elektromagnetycznych. Chodziło tutaj o pole elektromagnetyczne wywoływane przez szerokopasmowy internet – różna intensywność, 2 rodzaje sadzonek, które były homogeniczne genetycznie. 2 eksperymenty, które były powtórzone 14-sto krotnie bez klatki Faradaya w większości przypadków – jak się okazuje – dochodziło do przyspieszonego wzrostu rośliny i na przykład tutaj można zaobserwować spowolniony wzrost, są to bowiem gatunki, które reagują odmiennie. Zależy to bowiem od natężenia pola elektromagnetycznego i kolejne badanie:
to akurat doświadczenie przeprowadzono w klatce Faradaya przy braku obecności pola elektromagnetycznego i porównaniu z doświadczeniem przeprowadzonym poza klatką. Jedno doświadczenie 15 razy potwierdzone. Tutaj oczywiście nie możemy z góry założyć czy pole elektromagnetyczne przyspiesza wzrost kukurydzy czy też odwrotnie. Tu mamy wartości 55 V/m. Najwyższy przyrost 95 jak widzimy, czyli im większe natężenie PEM zatem nie jest to zależność, którą można przewidzieć.
I kolejne doświadczenie gdzie zastosowano pola elektromagnetyczne o tym samym natężeniu ale zmieniano częstotliwość. Jeżeli częstotliwość utrzymywana była na wystarczająco wysokim poziomie , to te sadzonki obumierały. Elektrofizjologia roślin – temat bardzo modny. Kalafior, który przypomina ludzki mózg, czyli trochę jak kapusta, która skończyła studia. Jeden z moich kolegów, badacz z Rosji, zadał mi takie pytanie: „czym jest nic?”. A mu mówię na to: Sasza powiedz mi zatem jak odpowiedzieć na to pytanie. Ale na tym właśnie polega warunkowa definicja – czym jest nic? Nic to jest pół litra na dwóch – powiedział Sasza. Pod warunkiem oczywiście, że jeden nie pije , to jest nic. Z drugiej zaś strony pamiętam odwiedzałem Ilji Prigożina, który był laureatem Nagrody Nobla, wówczas już pracował w Brukseli i chciałem się z nim pożegnać. Miałem ze sobą to pół litra, w departamencie okazało się, że przybyło 20 – 30 stu naukowców no i miałem te 20-30 szklaneczek i rozlałem to pół litra w kieliszki a wszyscy mówili och ile alkoholu wystarczy absolutnie i to jeszcze taki mocny bo to wódka z Polski a wiec Państwo sami widzicie, że podejście do tego czym jest nic jest różne w Rosji i w Unii Europejskiej. Przypomina mi się także kwestia hormezy – jest to efekt wywoływany przez niewielkie dawki substancji. Ja wiem, że wszyscy z państw czekają już z utęsknieniem na kawę, może małą kawę z niewielką ilością kofeiny a wiemy wszyscy bardzo dobrze, że niewielka dawka kofeiny nam sprzyja, że jest dla nas zdrowa. Gdybyśmy wypili jednak tych kaw kilkanaście no to mogłoby się to skończyć dla nas źle. A zatem zastanówmy się nad tym jak definiujemy dużą dawkę, małą dawkę, dawkę śmiertelną, dawkę, która nas stymuluje. Tak jak w tej definicji warunkowej mojego rosyjskiego kolegi. Przeanalizowaliśmy onegdaj przy pomocy badania EEG osoby, które poddaliśmy oddziaływaniu materaca tak zwanego elektromagnetycznego przez 10 czy 12 minut i oto nasze wyniki. W jednym przypadku – przypominam jest to działanie EEG – otóż u tego pacjenta nie odnotowaliśmy różnicy w wyniku badania EEG, kiedy stosowaliśmy tą metodę frakcyjną z której korzystam, zresztą w mojej pracy, jak widzą państwo znaczących różnic nie odnotowano, zaś u kolejnego pacjenta, kiedy pole było silniejsze to jest pewna różnica, co prawda nie wiemy z czym się wiąże, widzimy, że coś w tym mózgu się dzieje. To samo badanie może nie bardzo wiąże się z tematem naszej konferencji ale jeszcze pokaże, to są badania dotyczące napadów epileptycznych, czyli jak w badaniu EEG możemy przeanalizować napady padaczkowe. I po lewej stronie mamy badanie eeg u osób po ataku epileptycznym po prawej zaś wykres indeksu giełdowego Dow Jones – bardzo podobne prawda(?). Czyli można powiedzieć, że nowojorski indeks giełdowy tak naprawdę przypomina napady padaczki u pacjenta. Pojawiają się często pytania czy pola elektromagnetyczne jako takie a w szczególności te, które emitują telefony komórkowe wpływają szkodliwie na zdrowie człowieka. Często firmy oferują nam urządzenia takie jak NPD (red.: neutralising protective devices) na przykład, czyli to są urządzenia, które mają neutralizować niekorzystny wpływ promieniowania elektromagnetycznego i pamiętam, że była grupa kolegów z Hiszpanii i ten zespół przesłał mi dane pokazujące, że przedmioty ich analizy były właśnie osoby które korzystały z telefonów komórkowych i urządzeń NPD, czy rzeczywiście to działa. I ci Hiszpanie pokazali, że rzeczywiście ten efekt neutralizacji wystąpił. Poproszono mnie bym i ja przeanalizował te dane moją metodą, metodą frakcyjną no i cóż się wydarzyło? Dane były wysokiej jakości i przeprowadzono badanie w klatce Faradaya na jednym z uniwersytetów w Madrycie, czy wszystko było zrobione odpowiednio ze sztuką, tam odpowiednia temperatura 22 stopnie Celsjusza, odpowiednie naświetlenie, wilgotność i tak dalej i oto wyniki: naukowcy hiszpańscy przeprowadzili analizę sygnału EEG w oparciu o widmo fal, wyliczono średnią na podstawie badań poszczególnych ochotników i to pozwoliło hiszpańskim naukowcom na sformowanie wniosku, że rzeczywiście te urządzenia ochronne NPD wpływają w sposób ochronny na widmo fal i że rzeczywiście działają. Jednakowoż trzeba pamiętać, że żywy organizm nie działa w ekwilibrium termodynamicznym, że nie jest cały czas w fazie równowagi termodynamicznej, raczej zachowujemy się trochę jak spaghetti, czyli brak jest w organizmie żywym stanu ustawicznej równowagi, wręcz przeciwnie, my jesteśmy organizmem chaotycznym, cały czas w organizmie człowieka czy w każdym żywym organizmie pojawiają się niewielkie zmiany, które tą równowagę zaburzają. Dlatego podczas jednego z paneli naukowych zorganizowanych w Parlamencie Europejskim zwrócono właśnie uwagę na to zagadnienie dotyczące chaotycznego sposobu działania ludzkiego mózgu i tutaj czytam wnioski z tego panelu: czasami pojawiają się problemy związane z próbami niezależnego powtórzenia niektórych nietermalnych efektów, które w normalnych warunkach były by spodziewane, których można było by się spodziewać i że niezbędne jest zaangażowanie się naukowców w badania. Przyszły zatem wysiłek sponsorowany przez Wspólnotę Europejską powinien uwzględnić następujące zalecenia, otóż niezbędne jest zbadanie w jakiś sposób. Fale elektromagnetyczne w szczególności te związane z telefonami komórkowymi, czy one wywołują zmiany w zapisie EEG i czy można je połączyć z tak zwanym deterministycznym chaosem. Tak jak mówiła Wisława Szymborska: „wolę piekło chaosu od piekła porządku”, tak pisała nasza słynna noblistka. Otóż podczas analizy danych hiszpańskich, bo o to mnie poproszono, ja doszedłem do następujących wniosków: tutaj mamy dane podstawne, czyli kiedy pacjent nie używa telefonu SIN (rubryka w tabelce) , czyli bez urządzeń NPD a CON to kiedy pacjent używa urządzenia chroniącego niby przed niekorzystnym oddziaływaniem telefonu. Proszę państwa jak widać to nie są wnioski, które by nas doprowadziły do konkluzji, że istnieje jakakolwiek różnica. 1 na 6 to znaczy u 5-ciu z 6-ciu pacjentów ochotników nie było, żadnej różnicy u jednej coś się pojawiło, jakaś zmiana – o dla tej osoby (jeden z wykresów na ekranie) – jeżeli bez zabezpieczenia to coś się dzieje prawda w zapisie EEG. Mnie się wydaje, że ta osoba była być może osobą cierpiącą na elektrowrażliwość elektromagnetyczną. Natomiast gdy przesłałem te wyniki analizy fraktalnej kolegom z Hiszpanii i przedstawiłem im moje wyniki, niestety już się nie odezwali.
A zatem jakie płyną z tego wnioski? Otóż metody i interpretacje wyników, które stosujemy oczywiście zależą od tego kto finansuje dane badanie. Ich badania finansowali jak się okazało producenci tych urządzeń mających neutralizować niekorzystny wpływ pól elektromagnetycznych a zatem bardzo ważne jest to by badania finansowano ze środków publicznych, bez wpływu grup producenckich.
Omówiłem stosowane przeze mnie metody. Analiza fraktalna, którą można zastosować także przy analizie porównawczej jaka często wykorzystywana jest przy homologacji, certyfikacji rozmaitych urządzeń gadżetów a z drugiej strony by dokonywać badań przesiewowych indywidualnych użytkowników i by móc stwierdzić czy ktoś nie cierpi na nadwrażliwość, na działalność pól elektromagnetycznych. A zatem co pragnę by państwo zapamiętali z mojego wystąpienia? Pytanie czy pole elektromagnetyczne oznacza ryzyko dla ludzkiego życia jest po prostu źle postawionym pytaniem. Właściwe pytanie brzmiało by następująco: czy pole elektromagnetyczne o określonych charakterystycznych parametrach jeżeli chodzi o intensywność, polaryzacje i powtarzalność czołowo (?) , czy tego typu pole elektromagnetyczne może być ryzykowne dla życia ludzkiego np. takie pole, które generują rozmaite, które generują rozmaite rodzaje telefonów komórkowych. A po drugie należało by sobie odpowiedzieć na pytanie. Dla kogo tego typu pole elektromagnetyczne może być ryzykowne, czyli jakiego typu organizm może być temu ryzyku poddawany. Prawdopodobnie około 15% populacji to są osoby z nadwrażliwością elektromagnetyczną. I teraz jeśli zadaliby mi państwo pytanie czy bardziej przebadałem zagadnienie, niestety nie udało mi się tego dokonać. Czy ja bym się chętnie takim badaniem zajął – z wielką chęcią, naturalnie i to takie duże jest ze znaczkiem dolara. Bardzo państwu dziękuję za uwagę.