źródło: Zbigniew Gelzok – 5G dla mieszkańców wielkich miast może okazać się zabójcze.
kanał: Elektromagnetyczny Świat Nowotworów
(….)
Będziemy rozmawiać na temat sieci. Sieć nowa sieć G5, co to jest i jakie mogą być konsekwencje wprowadzenia tej sieci według pana ?
Z. G. No technologia sieć 5G w istocie ma być powieleniem tego co jest tylko chodzi o zupełnie inne działanie o bardzo szybki przesył danych lecz można powiedzieć problemem tu jest, że ta technologia w ogóle jeszcze nie była badana, bo to już ma być inny przesył niż dotychczas znany to już mają być fale w gigahercach ale nawet nie o to chodzi. Chodzi głównie o to, że jeszcze nigdzie na świecie tej technologii nie przebadano i ta technologia jest w ogóle nie potrzebna a niestety spowoduje kilkakrotny wzrost poziomu promieniowania elektromagnetycznego szczególnie w miastach.
Jakie to może mieć konsekwencje dla zdrowia dla biologicznego życia ?
Z. G. Może mieć takie konsekwencje tak jak mam właśnie sygnały z Warszawy i z innych miast i innych miejscowości w Polsce, że jest poruszany temat na przykład tak jak Kraków, Krowoderskich Zuchów i nikt nie chce przeprowadzić badań ludności. Niestety dzisiaj między innymi mieszkańcy Warszawy czy całej Polski są w sytuacji tak jak warszawianka, której sąd apelacyjny oddalił skargę tylko dlatego, że w Polsce nie można znaleźć biegłego, który się wypowie czy jest związek przyczynowo skutkowy czy nie. Prokuratura również nie może znaleźć takiego biegłego a pomimo to chce zmienić te obowiązujące normy.
A powiedzmy słów parę o tej technologii G5. Dlaczego ma się zwiększyć to oddziaływanie elektromagnetyczne, bo co?
Z. G. No bo praktycznie te stacje powstaną co 200 – 300 metrów czyli dzisiaj jeszcze widzimy na przykład w Warszawie i że są jeszcze oddalone od siebie, tak będą po prostu na każdym kroku. Będą wycinane – nie może być przeszkód – drzewa jeżeli będą na tej drodze, przy tej obecnej technologii to jest, nie robi się tego no i praktycznie każdy zauważy. Dotknie to każdego z nas a szczególnie te osoby, które są dzisiaj z dala od stacji bazowych, praktycznie będą mieszkać przy nich i jest to planowane, że poziom pola który już jest wzrośnie 2,3,4 razy co dla mieszkańców wielkich miast może się okazać zabójcze.
Jest bardzo wielu zwolenników i miłośników tej nowej technologii. Inteligentne mieszkania, autonomiczne samochody, które będą jeździć po mieście i wiele wiele innych przykładów się podaje, że jadąc do domu będziemy mogli nastawić wodę na herbatę i parę innych rzeczy zrobić.
Z. G. Wie pan co. Jeżeli mamy przyjąć tę wersję to o czym mówią jesteśmy w stanie dzisiaj zrobić. Ale musimy się zastanowić tak szczególnie w miastach po co 5G skoro każdy dom jest wyposażony praktycznie w światłowód szczególnie jeżeli chodzi o miasta. Jest internet już dostępny satelitarny i teraz możemy sobie wyobrazić no wiadomo, inteligentne samochody no jest to fajny bajer tylko – tak to pokazano na internecie – do momentu kiedy samochody nie przyjdzie aktualizacja, dopóki ktoś nie przejmie tej sieci, bo ta sieć będzie oczywiście bezbronna jeżeli chodzi o jakąkolwiek ingerencję osób, czyli na cyberprzestrzeń, bo po prostu włamanie się do tej sieci, do skrzyżowań do świateł do samochodów nie będzie stanowiło żadnego problemu ale głównym problemem jest to, że mamy dzisiaj bardzo szybki internet, bo Ministerstwo cyfryzacji tłumaczy to , że będą można powiedzieć, że szpitale , że fabryki ale każdy szpital dzisiaj czy fabryka ma przesył na poziomie już dostępny 1 GHz jeżeli chodzi o 1 GB – to jest absolutnie można powiedzieć nie do osiągnięcia przy technologii 5G, czyli nie ma problemu w szpitalach, nie ma problemu w zakładach i jest problem – można powiedzieć – tak jak to przedstawiają niektórzy inwestorzy, że mieszkaniec będzie chciał np. oglądać telewizję 4K w samochodzie czy w parku czy pod sklepem no tylko możemy się zastanowić czy my chcemy w taki sposób wprowadzać technologię jeżeli nie znamy jej skutków obecnie działającej a co dopiero mówić o tej technologii, która w ogóle jest nie przebadana.
Ona jest nie przebadana w Polsce, czy w ogóle nie przebadana na świecie?
Z. G. W ogóle Polska chce być pionierem, bo wszystkie kraje wygląda na to, że by chciałyby poczekać aż się w Polsce wydarzy w jaki sposób dojdzie do tego, w jaki sposób później będzie fala protestów, jeżeli to będzie stawiane można powiedzieć co 200, 300 metrów – co wtedy będzie ? Wszyscy patrzą – można powiedzieć – dzisiaj na Polskę, bo Polska chce być pionierem a tu, co podkreślam, do dnia dzisiejszego mimo, że już technologia istniejąca działa jakieś 25 lat NMT, czyli z 1 generacją 450 MHz to nikt w Polsce nie chce podjąć się badań epidemiologicznych mimo, że te sygnały są od kilku lat – uciekają wszyscy od tego. Próbuje się robić konferencje w Warszawie. Ministerstwo i Państwowy Instytut Łączności, który zaprasza tylko tych naukowców, którzy mówią dobrze dla inwestorów i nie prowadzą można powiedzieć badań, jest taka grupa powoływana właśnie i Ministerstwo i Państwowy Instytut Łączności powołuje ICNIRP, jest to samozwańcza grupa międzynarodowa naukowców non-profit, która dysponuje gigantycznym budżetem – czyli działają za darmo ale mają gigantyczne pieniądze i tam to się opiera na nich to, że próbują negować wszystkie badania, które są dostępne na świecie ale nie odnoszą się do badań rzeczywistych, które są bo myślę, że wszystkich by przekonało nawet Stowarzyszenie by nie miało problemu z tym gdyby przeprowadzono te badania już dawno przez instytut medycyny pracy w Łodzi potwierdza, że takie badania są potrzebne tylko niestety nikt nie jest nimi zainteresowany.
Próbuje pan kogoś zainteresować w jaki sposób te odpowiedzi odmowne, że nie będziemy badać, nie badamy bo nas to co – nie interesuje ?
No już 12 lat temu, dzisiaj jest profesorem pan profesor Zmyślony z Instytutu Medycyny Pracy w Łodzi chciał podjąć działania. Chciał podjąć żeby przebadać tych ludzi czy ludzie przy stacjach, nie gdzie indziej tylko przy bezpośrednio samych antenach, którzy się skarżą na zaburzenia pamięci, bóle głowy, bezsenności czy to ma związek czy nie. Nikt nie chciał słyszeć o tych badaniach a absurdem dzisiejszej – można powiedzieć – rzeczywistości jest to, że pani profesor Alicja Bortkiewicz z instytutu medycyny pracy w Łodzi zrobiła metro analizę badań na świecie dotyczących WiFi i telefonów komórkowych jeżeli trzymamy je cały czas bezpośrednio przy głowie lub WiFi nie wyłączamy w nocy i wykazuje związek chorób nowotworowych z używaniem tej technologii. Jak się okazuje nikt w Warszawie nie chce o tym słyszeć. Ona mówi, że jest wzrost potwierdzony jeśli chodzi o dzieci – Warszawa udaje, że tego nie ma. Próbują mówić, że ta ICNIRP, że ta sławna instytucja w 2011 roku stwierdziła, że jest to mało prawdopodobne czyli mało prawdopodobne ma być tym zabezpieczenie – można powiedzieć – ludności, bo tu nie chodzi o jakikolwiek zastój bo każdy, tak jak w Stowarzyszeniu, każdy z nas dzisiaj ma telefon tylko chodzi o – można powiedzieć – o granice, że trzeba się zastanowić nad tym w którym kierunku chcemy pójść, czy – można powiedzieć – czy chcemy tego rozwoju w taki sposób autonomiczny z tymi samochodami, czy może chcemy w pierwszej kolejności zatrzymać się , przeprowadzić badania a później pójść dalej. Wystarczyłoby tylko żeby w miejscu planowanej budowy ustawodawca przewidział żeby dana lokalna społeczność powinna wyrazić zgodę, powinna być konsultacja. Od tego uciekają, tego się boją wszyscy jak ognia.
Wie pan, że w nowe technologie są wielkie pieniądze zainwestowane, że jest plan wysłania w kosmos 20 000 satelitów, które będą to w jakiś sposób koordynować działanie tej sieci, że taka ta nasza rozmowa tej technologicznej rewolucji nie powstrzyma.
Z. G. Wie pan co, że rozmowa może nie ale to co się dzieje dzisiaj przy stacjach, co się dzieje na całym świecie kiedyś to zatrzyma, bo jeżeli w Polsce się wprowadzi tą technologię, zmieni się normy to trzeba pamiętać, że ci co to zrobią będą odpowiadać za to a mam świeży taki przykład, wczoraj rozebrano stację nielegalną w Krakowie na ulicy Bydgoskiej, gdzie stała obok szkoły, gdzie kobieta musiała swoją córkę z tej szkoły wypisać, bo miała rozpoznaną nadwrażliwość elektromagnetyczną. Dziewczynka by można powiedzieć umarła, umarł tam chłopczyk na chorobę nowotworową oraz dwoje dzieci następnych jest chorych. Ktoś powie no tak ale musi być jakaś cena postępu no bo musimy iść do przodu, tylko niech każdy później zauważy że jakim kosztem, bo tak wie pan co to jest – przy tej technologii tak jest z protestami. Operatorzy podają, że są ludzie którzy chcą tego którzy wręcz piszą do nich żeby przy nich powstały stacje ale ci sami ludzie mówią tak – daleko od nas byle nie obok nas. No to wie pan co, jeżeli tak się to ma opierać, jeżeli mamy wszystko wprowadzać w taki sposób to wystarczy, że Ministerstwo czy Premier wprowadzi inną zasadę, że wszystko co wprowadzamy na rynek nie potrzebuje badań , szczególnie jeśli chodzi o przemysł farmaceutyczny. Oni też powinni mieć to samo prawo. Wprowadzamy coś a to wy udowodnicie, że to jest szkodliwe, bo my twierdzimy , że to nie jest – no bo to na takiej zasadzie działa.
Pan obserwuje cały ten rynek czyli najszybciej rozwijający się rynek na świecie ?
Z. G. Tak, no i dlatego są protesty dzisiaj na całym świecie dlatego amerykańscy kongresmeni się oburzyli ze względu na najnowsze badania jeżeli chodzi o szczury. Tam badania trwały 19 lat, kosztowały 30 milionów dolarów i tam potwierdzają związek właśnie chorób nowotworowych jeżeli chodzi o serce i mózg – to co potwierdza między innymi w swoich badaniach między innymi profesor Bortkiewicz – i oni też chcą wyjaśnień, to samo chcą Anglicy, to samo chcą Australijczycy, to samo Włosi. Wszyscy chcą jedną rzecz żeby Minister wyszedł, czy Premier i powiedział: proszę przeprowadziliśmy badania, ta technologia jest zupełnie bezpieczna, są badania epidemiologiczne, spełniają standardy, można zweryfikować, było to i to, to miejsce w Polsce. No to wszyscy by wtedy powiedzieli no po co protestować skoro to jest bezpieczne, skoro to jest takie fajne to ja bym tego chciał jeżeli by było to potwierdzone ale dzisiaj mamy taką sytuację, że niestety nie ma nawet komu, do kogo iść się zwrócić – można powiedzieć – żeby powołano biegłego, bo ich po prostu nie ma. I to jest ironia właśnie taka jest z tego, że te konferencje, które są w Warszawie no to są konferencje ludzi, którzy nie prowadzą badań w wyjątkiem – można powiedzieć – profesora Sieronia, którego badania publikują w Chinach o szkodliwości jeśli chodzi o układ kostny a on parę lat później zapomniał o tym i mówi wręcz odwrotnie a ja mam jego zaświadczenie z 2010 roku, gdzie nadwrażliwość rozpoznaje – dlaczego zapomniał o tym? Oni muszą też pamiętać o tym, że jak coś publikują to to krąży na świecie. Tak jak wspomniałem już o badaniach Pani profesor Bortkiewicz, te badania są cytowane na świecie wręcz jako bardzo ważne w tej dziedzinie no ale – można powiedzieć – na razie wszystko obraca się do góry nogami. Sam taki problem, bo jeżeli chodzi o glejaki, które potwierdza pani profesor Bortkiewicz – mówiłem siostrze żeby uważała z telefonem , 43 lata niestety zmarła na glejaka. Kolejny znajomy 46 lat glejak. (…) I coraz więcej ludzi choruje właśnie na te glejaki, więc problemem jest czy my się zatrzymamy, czy chcemy rzeczywiście postępu bez sprawdzania jakichkolwiek (…) badań. To samo i można powiedzieć dlaczego z samochodami są ograniczenia, są problemy z dieslami , są zastrzeżenia do diesli, przecież jeśli to ma tak działać to niech to wszystko jeździ po co będziemy dbać o środowisko jeżeli to nie ma sensu. Nie?
Czyli dostrzega pan taką dualność w Postępowaniu rządzących?
Wie pan co… bo jeżeli Minister mówi, że jest to potrzebne dla szpitali, gdzie ktoś ostatnio publikował, że w Chinach przeprowadzono pierwszą operację w technologii 5G no to ja się zaśmiałem i mówię, że Chińczykom powinni powiedzieć, że w Polsce mają światłowody, gdzie mają pewne łącze, stabilniejsze łącze i są w stanie przeprowadzić tą operację na zupełnie wyższym poziomie, bo światłowody to jest – można powiedzieć – przyszłość jeżeli chodzi o miasta, bo do rozmów samych nie potrzebne nam jest tyle stacji, nie potrzebna nam jest zmiana, potrzebne nam tam jest tylko badanie tego co jest i oni doskonale o tym wiedzą dlatego Minister ucieka od tego mówiąc różne inne rzeczy ale nie mówi no… sam by się pan zastanowił, który szpital może mieć problem z dostępem do internetu mając światłowody, nie ma takiego szpitalu. Sam pan widzi w Warszawie nawet wszędzie są reklamy Orange, inne firmy reklamują internet światłowodowy na poziomie 1 Giga.
A który minister ucieka?
Z. G.No Minister Cyfryzacji, Pan Zagórski pisze, bo pracownicy piszą jeszcze w taki sposób niech pan sobie wyobrazi – jest pan z Warszawy. W Warszawie wszystkie wybudowane stacje są wybudowane część w oparciu o pozwolenie na budowę jeżeli chodzi o bloki, o budynki a część bez pozwoleń czyli nielegalnie ale wszystkie, które w ogóle są są rozbudowane (!) w sposób niezgodny z prawem, bez udziału właścicieli nieruchomości, niezgodnie z prawem i Ministerstwo to również chce – można powiedzieć – w jakiś sposób zatuszować, bo można sobie wyobrazić, że w Polsce jest wydanych dziesiątki tysięcy decyzji o ustalenie lokalizacji celu publicznego. Te wszystkie decyzje są do wyrzucenia bo inwestorzy podali małe moce a używają mocy kilkakrotnie wyższych a mimo to Ministerstwo takim ufa i nie wiem właśnie jak to ma być?
I tu postawimy kropkę w tej naszej pierwszej rozmowie. Tylko krótko dlaczego się Pan tym zajmuje?
Z. G. Wie pan co ja mam od ponad 16 lat postępowanie w sprawie choroby zawodowej związanej z działaniem pól elektromagnetycznych i na dzień dzisiejszy zabrakło mi placówki naukowej w Polsce, która by mogła się wypowiedzieć w tym temacie.
Bardzo serdecznie dziękuję za rozmowę. Pan Zbigniew Gelzok – Prezes Ogólnopolskiego Stowarzyszenia Działania Przeciw Elektroskażeniom „Prawo do Życia” , był gościem poranka WNET, który wnet dobiegnie końca. Dziękuję Panu bardzo za rozmowę.
Z. G. Dziękuję, do widzenia.